Nie ma jednego właściwego sposobu na uczczenie pamięci zmarłej mamy, jednak wierzę, każdy jest w stanie znaleźć odpowiedni sposób dla siebie – taki, który wyraża jego unikalną wieź z mamą. 

Dla jednych jest to odwiedzenie grobu mamy z bukietem jej ulubionych kwiatów, zapalenie znicza i osobista modlitwa; inni mogą wybrać np. przeglądanie starych zdjęć, czytanie listów czy wspominanie wspólnie spędzonych chwil. Można pójść do ulubionej kawiarni mamy i zamówić jej ulubione ciasto; wyciągnąć z szuflady przepis na jej popisowy sernik i spróbować go upiec (nie wyjdzie taki sam, wiadomo… ale nie o popis cukierniczy tu chodzi), zatańczyć wieczorem do jej ulubionej muzyki lub zanucić kołysankę, którą śpiewała nam do snu, patrząc przez okno na nocne niebo…

Można tego dnia spryskać się jej ulubionymi perfumami, owinąć w jej szal w drodze do pracy, założyć na wieczorne spotkanie jej bransolety.

Możesz też, jeśli czujesz, że masz na to czas i przestrzeń, pomyśleć nad zorganizowaniem prostej ceremonii w kontekście Dnia Matki, dla siebie lub większej grupy osób. Łączenie się jako społeczność, zwłaszcza w okolicach ważnych dat i rocznic, może być niezwykle uzdrawiające i wspierające.