Jak wspierać opiekuna, nie będąc przeszkodą?
Przede wszystkim: nie bądź jak mewa!
Jak wspierać osoby opiekujące się innymi (w podeszłym wieku, w terminalnej chorobie, w chorobie przewlekłej)? Przede wszystkim – nie bądź jak mewa! Mewy wpadają na chwilę, robią mnóstwo hałasu, a następnie odlatują zostawiając po sobie miejsce jak po bitwie. Podobnie robimy my, gdy – w okresie świątecznym lub wakacyjnym – wracamy do naszych domów rodzinnych, w których ktoś z naszej rodziny opiekuje się wymagającym tego rodzicem, teściem, czy dziadkami w podeszłym wieku.
Wpadając, pełni energii, mając tysiące rad i pomysłów jak usprawnić i polepszyć tę opiekę, niestety często nie pomagamy. Prawda jest taka, że nie wiemy jak to jest opiekować się tą osobą na co dzień. Odpytując z podjętych działań i udzielając nieproszonych rad jesteśmy jak te mewy – co nadlatują, głośno krzyczą i odlatują, zostawiając po sobie chaos i nieporządek.
Nie bądź jak mewa
Opieka nad bliskimi to wyzwanie pełne emocji, poświęcenia i nieustających decyzji. W tym skomplikowanym procesie łatwo o nieporozumienia, zwłaszcza gdy w życie codzienne opiekuna ingerują osoby z zewnątrz, nawet z najlepszymi intencjami. Zjawisko to, znane jako „efekt mewy”, często objawia się w postaci kogoś, kto przybywa z daleka, „narzuca” swoje pomysły i zostawia po sobie chaos.
Jak unikać takich sytuacji? Jak stać się prawdziwym wsparciem, które może dać wytchnienie i siłę głównemu opiekunowi?
1. Słuchaj – i jeszcze raz słuchaj
Największym wsparciem dla głównego opiekuna może być po prostu bycie uważnym słuchaczem. Zamiast przerywać, oceniać czy proponować kolejne „pomocne” rozwiązania, daj przestrzeń na wyrażenie uczuć i potrzeb. Zadaj pytania:
– „Jak sobie radzisz na co dzień?”
– „Czy jest coś, w czym mogę cię odciążyć?”
Nie chodzi o szybkie naprawianie sytuacji, lecz o autentyczne zrozumienie. Pamiętaj, że czasem już samo wysłuchanie kogoś jest ogromnym wsparciem.
2. Przygotuj się przed wizytą
Jeśli opieka nad bliskim to nie twoje codzienne doświadczenie, postaraj się wcześniej dowiedzieć, jak wygląda sytuacja. Zapytaj opiekuna o zmiany, które zaszły w życiu osoby wymagającej wsparcia, i o to, co dla nich jest obecnie najważniejsze. To pomoże ci lepiej zrozumieć ich potrzeby i uniknąć nieporozumień.
3. Co jest najważniejsze dla osoby, którą wspólnie się opiekujecie?
W ferworze działań łatwo zapomnieć o najważniejszym – o perspektywie osoby, której dotyczy opieka. Zamiast zakładać, co jest dla niej najlepsze, spróbuj dowiedzieć się, czego naprawdę chce. Użyj pytań takich jak:
– „Co według ciebie sprawia, że dzień jest udany?”
– „Czy rozmawialiście o tym, co jest dla niej/niego teraz najważniejsze?”
Takie podejście pomaga budować wspólny język i unikać konfliktów wynikających z różnych oczekiwań.
4. Zrozum wyzwania głównego opiekuna
Osoba sprawująca codzienną opiekę często zmaga się z wyczerpaniem – zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. Nawet jeśli świadomie wybrała tę rolę, nie oznacza to, że jest jej łatwo. Czasami największą pomocą jest uznanie jej trudu i wsparcie w drobnych, praktycznych sprawach.
5. Nie narzucaj – proponuj
Współpraca z głównym opiekunem wymaga delikatności. Zamiast mówić: „Ja bym zrobił to inaczej”, zaproponuj: „Mam pewien pomysł, ale najpierw chciałbym usłyszeć, co o tym myślisz.” Wspólne podejmowanie decyzji umacnia więzi i buduje wzajemne zaufanie.
6. Doceniaj i okazuj wdzięczność
Często największym wsparciem dla opiekuna jest proste uznanie jego wysiłku. Powiedz:
– „Doceniam wszystko, co robisz dla mamy/taty.”
– „Twoje poświęcenie naprawdę robi różnicę.”
Te słowa mogą dać mu poczucie, że jego praca nie jest niezauważona.
7. Znajdź czas na wspólną radość
Nie każda wizyta musi być związana z omawianiem trudnych tematów czy rozwiązywaniem problemów. Czasem lepiej zabrać opiekuna na wspólny spacer, kolację czy chwilę relaksu, by oderwać go od codziennych obowiązków. Taka chwila wytchnienia może być bezcennym wsparciem.
8. Utrzymuj komunikację na co dzień
Regularny kontakt – choćby przez wiadomości czy rozmowy telefoniczne – pomaga budować poczucie, że wszyscy gracie w jednej drużynie. Dzięki temu główny opiekun nie czuje się osamotniony w swoich obowiązkach.
Opieka to wspólna odpowiedzialność
Jeśli chcemy naprawdę być wsparciem dla osoby, która sprawuje codzienną opiekę nad naszymi bliskimi, w pierwszej kolejności nauczmy się bardziej słuchać, niż mówić. Bycie wsparciem dla opiekuna to sztuka delikatności, empatii i cierpliwości. Unikanie „efektu mewy” wymaga zrozumienia, że to opiekun ma największą wiedzę o codziennych wyzwaniach, a twoją rolą jest wspieranie go – nie dyktowanie warunków.
Opieka to wspólna odpowiedzialność, a kluczem do sukcesu jest wzajemne zaufanie i otwarta komunikacja. Dzięki temu można razem budować najlepsze możliwe warunki dla osoby, którą otacza się opieką.
Izabela Jachnicka
Projektuję i prowadzę osobiste ceremonie pogrzebowe w nurcie „slow farewell” oraz inne ceremonie (m.in. ceremonie rocznicowe) nastawione na przeżycie pożegnania z ukochaną osobą w bezpiecznej, empatycznej atmosferze. Wspieram w żałobie. Jestem autorką gry konwersacyjnej na temat śmierci. W wolnych chwilach nagrywam podcast „Ścieżki Żałoby” lub tworzę podnoszące na duchu kartki kondolencyjne. Jeśli podoba Ci się to, co robię, możesz postawić mi kawę 🙂